Dawno już minęły czasy, gdy gospodynie piekły chleb we własnych domowych piecach, w zaciszu rodzinnych kuchni. Trzeba przyznać, że chleb jest głęboko zakorzeniony w polskiej tradycji i kulturze – kulinarnej, leczniczej i obrzędowej a jego historia jest bardzo bogata i długa to jednak nie sposób dociec jej początku. Wiemy, że chleb znano już w starożytności, a korzenie jego sięgają zarania dziejów, gdy człowiek zaczynał wykorzystywać ogień, już wtedy uczył się sztuki pieczenia chleba, korzystał z gorących kamieni albo prymitywnych pieców. Dopiero odkrycie zakwasu „zrewolucjonizowało” przemianę ciężkostrawnych zbóż w lekkie pożywienie, bez którego nie wyobrażamy sobie dzisiaj życia.
I tak jak dzisiaj nie wyobrażamy sobie życia bez chleba, tak samo nie wyobrażamy sobie, aby w pierwszą niedzielę września w Limanowej, nie świętować wspólnie Święta Chleba. Wydarzenie to odbywało się już po raz dwudziesty pierwszy i trzeba przyznać że na stałe wpisało się w kalendarz wydarzeń wrześniowych na terenie Miasta Limanowa.
Dlatego tego dnia w Limanowej zapachniało polskim chlebem. Święto organizowane przez Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości pod patronatem Proboszcza Parafii MBB W Limanowej – Ks. Prałata dra Wiesława Piotrowskiego, Burmistrz Miasta Limanowa – Jolantę Juszkiewicz, Starosta Limanowskiego Mieczysława Urygę. Uroczyste świętowanie rozpoczęło się od przemarszu uczestników uroczystości do limanowskiej bazyliki, gdzie o godzinie 9 -tej została odprawiona Msza święta w intencji piekarzy i cukierników. Następnie w budynku Cechu Rzemiosła i Przedsiębiorczości odbyło się spotkanie podczas którego w podziękowaniu za współpracę wręczono gościom bochenki chleba.
fot. Mirosław Zygmunt